Wzgórze Zamkowe w Cieszynie jest moim ulubionym celem leniwych popołudniowych spacerów. To miejsce jest urokliwe i pełne fluidów, które na każdego człowieka parającego się historią, działają uzależniająco. Uwielbiam spędzić godzinkę w cieniu XiV wiecznej wieży piastowskiej przechadzając się między wiekowymi drzewami, czy przebywając w chłodnym wnętrzu Rotundy mojego świętego imiennika. Prócz oczywistej urokliwości i magii tego miejsca przyciąga mnie coś jeszcze – jego historia…
Wzgórze jest kolebką Cieszyna. Osadnictwo na nim sięga V wieku przed Chrystusem. Sto lat przed naszą erą zamieszkane było przez ludność celtycką. Potem nastąpiła przerwa w osadnictwie. Większy ruch odnotowany jest na przełomie IX i X wieku. Wtedy to zaczął się kształtować Cieszyn, ale zaraz zaraz… dlaczego tak późno?
Spieszę z odpowiedzią. W IX wieku państwo wielkomorawskie nękane było co rusz przez państwo Karolingów. Niejaki Świętopełk, pod pozorem chrystianizacji wtargnął na ziemię Wiślan, poprzedziwszy to wiadomością od świętego Metodego do księcia Wiślan
Był zaś w nim (tj. w Metodym) także dar proroczy, tak że spełniło się wiele przepowiedni jego, z których jedną lub dwie opowiemy. Książę pogański, silny bardzo, siedzący na Wiśle, urągał wiele chrześcijanom i krzywdy im wyrządzał. Posławszy zaś do niego (kazał mu) powiedzieć : Dobrze dla ciebie, synu, ochrzcić się z własnej woli na swojej ziemi; abyś nie był przymusem ochrzczony w niewoli na ziemi cudzej; i będziesz mnie wspominał. Tak się też stało
Oczywiście nasz zagorzały poganin, nic sobie z tego nie zrobił, wskutek czego jego plemię zostało podbite przez Świętopełka, który wcześniej zapewne chytrze sobie obmyślił, że przydadzą mu się niewolnicy do wojny z Frankami. W końcu można czerpać z ich sprzedaży niezłe pieniądze (czy raczej grzywny), a nikt się nie przyczepi bo przecież lud pogański. Oczywiście tak jak powiedział Metody – nasz książę ochrzczony został w niewoli.
Tak więc gdy Świętopełk szedł na Wiślan po drodze spotkał plemię Golęszyców, którzy wedle Geografa Bawarskiego posiadali pięć grodów. Jednym z nich był Kocobędź zwany Starym Cieszynem (dziś Podobora), który został spalony pod koniec IX wieku. Walec wielkomorawski po drodze do państwa Wiślan zmiótł wszystkie grody Golęszyców, razem z powyższym. Oczywiście po tej katastrofie zaczęły powstawać nowe, grody, w nowych miejscach, między innymi Cieszyn. Stąd jego start na przełomie IX i X wieku.
Piastowie włączyli Śląsk, a co za tym idzie, Cieszyn w latach 80 X wieku. Już w XI wieku Cieszyn był ważną kasztelnią. Wzgórze zamkowe w tym czasie zyskało romańską rotundę z emporą dla kasztelana i palatium.
W XIII wieku powstało Księstwo cieszyńskie ze słynnym Mieszkiem I na czele z linii Piastów. Owe księstwo istniało do XXw. Pod późniejszymi rządami między innymi Habsburgów.
W XIV w. jak już wspomniałem powstała wieża piastowska i kolejne trzy, bliźniacze do powyższej.
Zamek został zniszczony przez wojnę trzydziestoletnią i niszczał przez kolejne 200 lat. W końcu został rozebrany prócz wieży piastowskiej, fundamentów baszty przybramnej i rotundy. Wybudwany został Pałacyk Myśliwski, a teren zaadaptowano na park romantyczny.
Dzięki tej historii i niepowtarzalności piękna tego miejsca Wzgórze zamkowe jest miejscem magicznym i przyciagajacym jak magnes. Zapraszam Was drodzy czytelnicy do rychłych odwiedzin!
_______________
A. Buko Archeologia Polski wczesnośredniowiecznej
J. Roszko Pogański ksiażę silny wielce
J. Spyra Szlak książąt cieszyńskich Piastowie
Komentarze